poniedziałek, 13 września 2010

Nie zabraniajcie

Nie zabraniajcie
autor: Adam Dec

Nie zabraniajcie ptakom
Aby nam śpiewały
Nie zabraniajcie kwiatom
Aby nam pachniały
Nie zabierajcie rzekom
Życiodajnej wody
Nie zabierajcie płucom
Oddechu przyrody
Nie zabierajcie dzieciom
Uśmiechu radości
Nie zabierajcie ludziom
Prawa do miłości
Nie zabierajcie...

...


 ...
 autor: Adam Dec

Idź z ufnością w nowy dzień
Bo cóż może być piękniejszego
Jak ciepło spojrzenia
Oddech nadziei
Uśmiech wartości
Radość istnienia
Idź
Nie oglądaj się za siebie

niedziela, 12 września 2010

Podziękowania

Zabralam dziś ze sobą  do szpitala laptopa, żeby pokazać dziadziusiowi zdjęcia bloga. Wzruszeń nie było końca. Popłakał się aż i kazał napisać tu wszystkim odwiedzającym serdeczne podziękowania i pozdrowienia! Zatem robię to z wielkim uśmiechem od niego. "Aż chce się żyć!" - powtarzał. Jego uśmiech jest bezcenny! :)

Bard ziemi wadowickiej - Adam Dec

Poniżej artykuł p. Małgorzaty Błasiak- Warchał (Przebudzenie, nr6, 5września 2004)

Adam Dec choć nie jest rodowitym wadowiczaninem, to właśnie naszemu miastu oddał swoje serce. To on zaczął pisać pierwsze piosenki o Papieżu i Wadowicach.

Przybył do Wadowic 1 października 1978roku z województwa kujawsko- pomorskiego i objął stanowisko instruktora muzyki w Wadowickim Domu Kultury. Był długoletnim nauczycielem muzyki w Witanowicach. Adam Dec znany jest nam przede wszystkim jako autor pierwszych piosenek i wierszy o Wadowicach j Janie Pawle II. -Moje losy wadowickie są niejako związane z pontyfikatem Jana Pawła II- twierdzi pan Adam -Przyjechałem tutaj kilkanaście dni przed wyborem Karola Wojtyły na Papieża. Postać Jana Pawła II tak mnie zafascynowała, że napisałem dla niego wiele wierszy i piosenek, które grała założona przeze mnie kapela.
Zaraz po wyborze Karola Wojtyły na Papieża, założył on kapelę podwórkową "Wadowickie Chłopaki". Pisał dla niej muzykę i teksty, które potem mieszkańcy miasta mieli okazję słuchać na wadowickim rynku czy w parku miejskim. Sam autor grał na akordeonie, a do dzisiaj można oglądać skrupulatnie prowadzone przez niego kroniki kapeli. -Skład kapeli przez 15lat jej istnienia często się zmieniał- wspomina Adam Dec - Należeli do niej: Marian Sarnecki, Marek Baca, Józef Sławek i Krzysiu Maciejczyk, Zbigniew Jura, Zbigniew Bartel, Marek Boroń, Bogdan Piątek, Andrzej Sarapata, Czesław Romanowski, Reniek i Krzysztof Kurek, Bernard Zatorski, Karol Palichleb i Franciszek Bruzda.

Repertuar kapeli był nierozerwalnie związany z Wadowicami. Wesołe piosenki utrzymane w rytmie walczyka, tanga i poleczki, opowiadają o mieszkańcach miasta, jego historii i przemianach w nim zachodzących. Kapela wydała śpiewnik ze swoimi piosenkami pt. "Spacerkiem po Wadowicach czyli z Kapelą na Ty"

"Wadowickie Chłopaki" często występowały w Domach Opieki Społecznej, dając koncerty zarówno osobom starszym i samotnym, jak też niepełnosprawnym. -Mnie osobiście najbliższe sercu były spotkania z niepełnosprawnymi- wspomina pan Adam -Osoby te są bardzo wrażliwe i chłoną muzykę. Kapela Adama Deca brała udział w wielu ogólnopolskich festiwalach kapel podwórkowych, zdobywając wyróżnienia i nagrody. Występowała w wielu polskich miastach z koncertami. Brała udział w programie ogólnopolskim Polskiego Radia "Ojca Świętego Polska światu dała". Wykonała i przesłała do Watykanu specjalne nagranie z piosenkami dla Ojca Świętego. Kapela kwestowała na rzecz "Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy" a także pomogła zebrać fundusze na odbudowę jednego z domów dziecka w Kłodzku po powodzi w 1997roku. Inicjatorem wszystkich tych działań był twórca kapeli- Adam Dec. - Od dziesięciu lat kapela praktycznie nie działała- mówi. -Martwi mnie fakt, że w czasie ostatnich uroczystości związanych z urodzinami i rocznicami papieskimi, nikt nie zainteresował się występami kapeli "Wadowickie Chłopaki". Niewiele jest w naszym mieście tak wadowickich akcentów jak ta właśnie kapela. Mam nadzieję, że nasze instrumenty nie zdążą zardzewieć i będą miały okazję jeszcze zabłyszczeć przed wadowiczanami.

Mimo, iż od kilku lat pan Adam jest na emeryturze, to nadal jest aktywnym twórcą. Jest autorem kilku hymnów dla szkół, między innymi dla SP nr 1w Wadowicach, Gimnazjum nr 1  w Wadowicach, SP w Barwałdzie Dolnym i Gimnazjum im. Żwrki i Wigury w Radoczy. - Wcale nie jest łatwo napisać hymn dla szkoły- mówi pan Adam -Każda ze szkół ma swój charakter. Przesłanie, jakie niesie patron, a także zmiany zachodzące w naszym kraju powinny być w takim hymnie wyrażone. Od niedawna Adam Dec współpracuje ze scholą "Opoka". Dla nich przygotował utwory: "Słowo Ojczyzna", "Witaj nam w Ojczystym kraju", "Bądź pozdrowiony", "Gdy Opoka śpiewa". Kilka z nich znajduje się na ostatniej płycie scholi.

Muzyka to  nie jedyna pasja pana Adama. Od wielu lat bowiem pisze wiersze. Początkowo była to poezja związana z pracą pedagogiczną w szkole. Przygotował tomik wierszy dla nauczycieli, jako pomoc dydaktyczną. Tematem ostatnich wierszy jest życie, zarówno troski, jak i radości. Codziennie spotyka różnych ludzi i niejednokrotnie sa oni bohaterami jego wierszy. Niedawno wydał tomik swojej poezji pt. "Prawda życia". Jaki jest jego stosunek do świata? Najlepiej wyrazi to fragment jego wiersza:

"Każdy dzień jest dla mnie wielką radością
 Każdy dzień spełnionym marzeniem
Witam go z wiarą, nadzieją, miłością
Napawam się każdym jego tchnieniem

Cieszy mnie każdy ranek, kiedy znów mnie budzi
i każda pora roku- jesień, zima, lato...
Jestem szczęśliwy, bo jestem wśród ludzi
I Tobie, Boże, dziękuję za to!

(...)
Żyć dla siebie to nie sztuka
Więc potrzeby w koło szukaj
Bo kto sercem innym płaci
Ten zyskuje, a nie traci"


Jak?


Jak?
autor: Adam Dec

Jak uskrzydlić myśli
Którym brak znaczenia
Jak obronić radość
Której dość cierpienia
Jak myśleć o szczęściu
Które uleciało
Jak ożywić serce
Które bić przestało
Jak mówić o sławie
Kiedy brak oręża
Jak szukać pomocy
Gdy w koło syk węża
Jak myśleć o jutrze
Gdy noc Ci zostanie
Więc-jak?- zapytujesz
Odpowiem pytaniem...

sobota, 11 września 2010

Szukaj radości

Szukaj radości
autor: Adam Dec
Szukasz radości? Nie szukaj daleko
Cel jej spełnienia jest tuż obok Ciebie
Odczytasz z twarzy drugiego człowieka
I z Jego oczu w jakiej jest potrzebie

Może samotność myśli Jego plami
Może nostalgia w sercu wyłom czyni
Czy o poranku upora się z łzami
Pomstując: Boże cóżem Ci uczynił?

Dla niego jutro jest na wagę złota
Lecz w jakiż kruszec Życie można zmienić?
Odbierz mu pustkę, co myśli omota
I wskaż tę drogę wyjścia spośród cieni

...


...
autor: Adam Dec

Idąc pośród ludzi nie tracę uśmiechu
Czerpiąc z natury co tylko się da
Chciałbym przyodziać słowami pociechy
To, co zabrała niejedna ludzka łza

Prawda życia


Prawda życia 
autor: Adam Dec

Ciesz się wartością Prawdy
Gdy nią władasz
Ciesz się wartością Miłości
Gdy kochać potrafisz
Ciesz się wartością Zaufania
Gdy ufać pragniesz
Ciesz się wartością Szczęścia
Gdy sam je tworzysz
Ciesz się wartością dawania
Gdy dajesz Siebie
Ciesz się
Bo to jest Prawda Życia

Popatrz dziecino

Ten wiersz jest mi szczególnie bliski, ponieważ powstał niedługo po moich narodzinach.


"Popatrz dziecino" 
autor: Adam Dec

Popatrz Dziecino jaki świat wspaniały
Te mroźne zimy i letnie upały
Poranne wschody i zachody słońca
I mórz głębiny którym nie ma końca
Szmer zgubionego wśród łąki strumyka
Małego świerszcza subtelna muzyka
Wszystko dla Ciebie Bóg stworzył kochanie
Nie daj im zginąć, niech tak pozostanie.



Kilka słów na początek...

Witam wszystkich serdecznie na blogu poświęconym twórczości mojego ukochanego dziadziusia. Zaczynam go pisać, ponieważ nie mogę pogodzić się z tym, że większość utworów, które pisze od lat trafia "do szuflady".
Chętnie stworzyłabym stronę internetową, ale niestety nie potrafię. Kto wie? Może znajdzie się jakaś chętna osóbka, która mi w tym pomoże. Na tą chwilę nie potrafię pozbierać myśli w odpowiednie słowa, ponieważ wszystkie wędrują do szpitala, w którym dziadziuś leży już trzeci tydzień. Głęboko wierzę w to, że wszystko wróci do normy. Tak mi obiecał.


Ręce które leczą
autor: Adam Dec

Gdy ostatnia Twa nadzieja gdzieś utonie
Straszne myśli Cię dopadną jak szakale
Specjaliści wszak orzekli: „to już koniec”
Że ratunku już dla Ciebie nie ma wcale...
Bądź uparty- niechaj wiara Ci podpowie
Wśród kolejnej może nieprzespanej nocy
Że jest ktoś, kto Ci przywróci zdrowie
On wciąż czeka by udzielić Ci pomocy
Ludzkie serce wciąż otwarte do dawania
Ludzkie ręce, z których wiara emanuje
Przyjacielu zwykły człowiek Ci się kłania
I za odzyskany uśmiech Ci dziękuje

Dziadziuś ! zdrowiej nam!